W czasach nieustannego rozwoju technologii, powstawania inteligentnych systemów czy mechanizacji procesów tradycyjny zawód tłumacza zajmuje wyjątkowe miejsce. Pomimo wszechobecnych słowników internetowych i dostępu do niezliczonej ilości tłumaczy w wersji online biuro tłumaczeń to wciąż bardzo często wybierana opcja. Zespół profesjonalistów władających kilkoma językami i specjalizujących się w różnorodnych dziedzinach oraz tematykach to wykwalifikowana kadra, której nie zastąpi przez nawet najbardziej inteligentny system.
Wszechstronne możliwości
Praca w agencji tłumaczeń to jednak nie tylko tłumaczenie tekstów. Profesjonalne biura tłumaczeniowe poza standardowymi przekładami pisemnymi i ustnymi (konsekutywnymi i symultanicznymi) oferują także możliwość lokalizacji produktów, która pomaga w kształtowaniu odbioru konkretnego produktu w zależności od uwarunkowań społeczno-kulturalnych charakteryzujących dany obszar. Taką ofertę ma między innymi agencja tłumaczeń Skrivanek.
Połączenie pasji i zawodu
Choć zawód tłumacza wykonywany współcześnie może wydawać się czynnością nieskomplikowaną i zbyteczną, rzeczywistość środowisk translatorskich wygląda nieco inaczej. Biegła znajomość języków obcych nie oznacza automatycznie umiejętności dokonywania przekładów na wysokim poziomie. Pożądane są także predyspozycje do tego typu pracy. Często dzieje się tak, że osoby, które odczuwają ciągłą potrzebę dokształcania się, doskonale radzą sobie z profesjonalnym tłumaczeniem. Istotnym elementem pracy tłumacza jest także redakcja i korekta tekstów, sprawne posługiwanie się słownikami oraz zdolność dokładnej weryfikacji tłumaczonych zagadnień. To profesja wymagająca nieprzerwanego poznawania nowości w ramach swojej specjalizacji i rozwijania wiedzy ogólnej.
Tłumacz kiedyś
Historia zawodu tłumacza sięga już czasów starożytnych. Choć stosowano wtedy zupełnie odmienne od dzisiejszych mechanizmy, a grono osób zajmujących się przekładem było dobierane według silnie spersonalizowanych wymagań, niektóre aspekty tej profesji pozostają niezmienne do dnia dzisiejszego.
Tłumacz, pomimo złożoności swoich obowiązków zawodowych, do dziś pozostaje cichym bohaterem. W czasach średniowiecza czy odrodzenia tłumaczami zostawały zazwyczaj osoby związane z władcami danego terytorium. Tłumacze znali zatem minimum dwa języki i wyróżniali się na tle innych kandydatów jakością wykonywanych obowiązków.
Pierwsze przekłady
Pierwszy znany rodzaj tłumaczeń to bardzo proste tłumaczenia dosłowne, które polegały na jak najwierniejszym przełożeniu słowa mówionego lub pisanego. Taki mechanizm działania nie był jednak zbyt skuteczny, ponieważ cytowanie konkretnej wypowiedzi słowo w słowo często pozbawiało zdania pierwotnego sensu. Zaczęto wówczas stosować tłumaczenia znaczeniowe, które zorientowane były na przekazywanie sensu całej wypowiedzi, a nie jedynie poszczególnych słów. Tłumaczenia dosłowne mimo wszystko nie zostały w całości zastąpione przez nowsze mechanizmy – wciąż wykorzystywano je przy przekładzie tekstów religijnych.
Renesans tłumaczeń
Czasy odrodzenia zaczęły przynosić zmiany w obszarze działalności translatorskiej. Łacinę powoli zaczynały zastępować języki narodowe, a zatem zapotrzebowanie na profesjonalnych tłumaczy rosło. Renesans to także czas ożywienia w świecie literatury – nieustannie pojawiały się nowe przekłady utworów rzymskich i greckich, a środowisko translatorskie debatowało nad zasadnością swobodnego stylu tłumaczenia. Wierne przekłady w dalszym ciągu stosowano w odniesieniu do tekstów biblijnych lub określanych jako teologiczne. Tłumaczenia znaczeniowe wykorzystywano zaś w przypadku tekstów literackich.
Droga ku swobodzie
Swoboda w tłumaczeniach zyskiwała coraz większe grono zwolenników i już w XVII wieku środowisko zostało zdominowane przez zasadę tak zwanej luźnej parafrazy, która stała się popularna niemal w całej Europie. To przełożyło się na XVIII-wieczną fascynację teorią przekładu, której konsekwencją stało się wypracowanie metody tłumaczenia adekwatnego. Metoda ta jest stosowana do dziś i polega na łączeniu wiarygodności wydarzeń historycznych ze spójnością formy oraz dopasowaniem fachowego słownictwa do omawianego tematu.
Tłumaczenie jako system
W drugiej połowie XX wieku powstała Międzynarodowa Federacja Tłumaczy, która przyczyniła się do zakładania kolejnych stowarzyszeń i zapoczątkowała formalizację zawodu tłumacza. Powstałe formalne grupy tłumaczy miały za zadanie monitorowanie rynku translatorskiego i dbanie o wysokie standardy działalności profesjonalistów.
Tłumacz dziś
Historyczne tworzenie się wizerunku współczesnego tłumacza było zatem długotrwałym procesem, z którego często nie zdajemy sobie sprawy. Gdy czytamy książkę przetłumaczoną z obcego języka lub oglądamy zagraniczny film opatrzony polskimi napisami, nie zastanawiamy się nad procesem przekładu. Biuro tłumaczeniowe to dziś miejsce kojarzone w większym stopniu z instytucją niż z bogatym doświadczeniem i szeroką wiedzą osób, które zajmują się przekładami. Krótka, ale sentymentalna podróż w przeszłość przypomina jednak o wyjątkowości zawodu tłumacza, o którym w swych pismach wspominał już Cyceron.
Obrazy znajdujące się w tekście zostały wygenerowane przy pomocy AI.