Większość z nas śpiewała „ej, bi, si, di” z bohaterami ulicy Sezamkowej, ale czy kiedykolwiek zdarzyło się nam przyjrzeć bliżej angielskiemu alfabetowi i/lub porównać go z polskim? Nie? Wiedzy językowej nigdy za wiele, a zatem sprawdźmy to!
Alfabet angielski – potomek alfabetu łacińskiego
Współczesny alfabet angielski jest oczywiście alfabetem łacińskim i liczy sobie 26 liter, mogących przyjmować formę tzw. majuskuły i minuskuły. Z punktu widzenia osób uczących się, jest to alfabet bardzo „przyjazny”, gdyż nie znajdziemy w nim żadnych elementów dodatkowych. Czego konkretnie? Przede wszystkim znaków diakrytycznych, czyli takich elementów graficznych, które zmieniają sposób odczytu danej litery. Po drugie, w alfabecie angielskim brak wyodrębnionych dwuznaków, czyli dwóch liter oznaczających pojedynczą głoskę (choć w języku oczywiście występują).
Wszystko wydaje się proste, dopóki nie zderzymy się z wymową. 26 liter, z których składa się alfabet, tworzy bowiem aż 40 różnych dźwięków, które użytkownikom języków słowiańskich mogą sprawiać niemałe trudności. Jeśli chodzi z kolei o „popularność” poszczególnych liter, to we współczesnej angielszczyźnie najczęściej pojawiają się „e” oraz „t”; „a” występuje dopiero na trzecim miejscu. Najmniej popularną z liter jest z kolei „z”.
Ile liter ma alfabet polski?
Jak na tym tle prezentuje się alfabet polski? Nasze abecadło jest również oparte na piśmie łacińskim, a litery mogą być wielkie lub małe. Alfabet polski zawiera jednak – w porównaniu z angielskim – aż 8 liter więcej, bo 32. Musimy jednak pamiętać, że w liczbie tej uwzględniamy również litery potrzebne do zapisu stosunkowo rzadkich wyrazów zapożyczonych – q, v oraz x. Najważniejsza różnica, jak chodzi o alfabet polski, tkwi oczywiście w występowaniu znaków diakrytycznych w aż 9 literach. W języku polskim są to tzw. ogonek (ą, ę), kreska (ć, ł, ń, ó, ś, ź) oraz kropka (ż). Jeśli chodzi o częstotliwość występowania, to poza konkurencją pozostaje litera „a” (która wygrywa w ten sposób z każdą inną samogłoską), zaś dwa kolejne miejsca zajmują „i” oraz „o”. Na przysłowiowym szarym końcu znajdziemy „x”.
Panagram
Na koniec mała ciekawostka. Jeśli chcemy zobaczyć, jak wyglądają wszystkie litery danego alfabetu, np. w sytuacji, gdy wybieramy krój pisma do naszego dokumentu lub wolimy upewnić się, że użyte litery wyświetlają lub drukują się poprawnie i wyglądają estetycznie, warto znać typowy dla danego języka… pangram. Mianem tym określamy krótkie zdanie – niekoniecznie bardzo sensowne, w którym użyte są (najlepiej jednokrotnie) wszystkie litery występujące w danym języku. Najpopularniejszym pangramem angielskim jest zdanie: „The quick brown fox jumps over the lazy dog”, polskim zaś: „Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig”. Jest ich jednak o wiele więcej, często bardzo zabawnych. Zachęcamy do poszukiwań!