Trudne słówko: opacznie kontra nieopatrznie
W naszym cyklu przeważają pary przymiotników – tym razem dla odmiany przysłówki. Nie będziemy jednak, w kontekście bieżących wydarzeń, zajmować się opatrznością w sensie religijnym. Odwołamy się raczej do archaicznego znaczenia tego słowa, czyli dbałości i przezorności, a także do opaczności powiązanej z czasownikiem paczyć (wykrzywiać).
Zacznijmy jednak od początku. Jeśli robimy lub rozumiemy coś opacznie, to postępujemy na opak, odwrotnie niż trzeba, czasem błędnie, choć niekoniecznie – po prostu całkowicie inaczej. Spójrzmy na korpusowe przykłady: „Ważył każde słowo, by nie zostało zrozumiane opacznie”, „…znaczenia ukryte pod symboliką, którą niewtajemniczeni odczytują opacznie…”, „…rolnicy opacznie pojmują »własne potrzeby« i sprzedają nadwyżki mięsa znajomym…”.
Z drugiej strony współcześnie nie zdarza się już użycie określenia „opatrznie” w powiązaniu z innym niż religijne rozumienie opatrzności, o którym mowa powyżej. Wystarczy więc nadmienić, że jeszcze w dziewiętnastowiecznej polszczyźnie przysłówek ten był synonimem takich dzisiejszych słów jak zapobiegliwie czy też pieczołowicie.
Faktyczny problem z myleniem wyrazów pojawia się jednak, gdy próbujemy użyć antonimów. Otóż, wbrew rozlicznym przykładom pojawiającym się w internecie i komputerowej autokorekcie, słowo „nieopacznie” nie istnieje i jest poważnym błędem ortograficznym. Nie można kogoś zrozumieć nieopacznie lub wytłumaczyć czegoś w taki sposób. Tu musimy posłużyć się innymi sformułowaniami, takimi jak: zrozumieć jasno, wytłumaczyć wprost.
Z drugiej strony mamy jednak jak najbardziej prawidłowe, książkowe określenie nieopatrznie. Nieopatrznie, czyli jak? Nieostrożnie, w sposób nieoględny, nierozważny, bez myślenia o skutkach. „Złodziej, który odwiedził jeden z domów, nie musiał się nawet włamywać, gdyż właścicielka nieopatrznie pozostawiła otwarte drzwi”, „Pani premier nieopatrznie użyła słów o milionie ukraińskich uchodźców”.
Podsumowując: opacznie – na odwrót, nieopacznie – nie ma takiego słowa, opatrznie – archaizm, nieopatrznie – niebacznie. Uff.
Chcesz przygotować dwujęzyczną kampanię reklamową, aby dotrzeć do odbiorców zarówno z Polski, jak i z Włoch? Otrzymałeś umowę z włoskiej firmy i potrzebujesz tłumaczenia, żeby zyskać pewność, że właściwie ją rozumiesz? Nasz tłumacz polsko włoski może wykonać tłumaczenie sloganów reklamowych, broszur i innych materiałów marketingowych, a także dokumentów urzędowych czy firmowych.