Trudne słówko tygodnia: autorytatywny kontra autorytarny
Etymologicznie oba przymiotniki wywodzą się od łacińskiego słowa auctor, oznaczającego sprawcę.
Autorytatywny to taki, który cieszy się autorytetem, zasługuje na zaufanie i szacunek. Autorytatywne opinie czy wypowiedzi to stwierdzenia, których źródło jest pewne, miarodajne i wiarygodne: „PKW może autorytatywnie stwierdzić, czy doszło do naruszenia ciszy wyborczej”.
W drugiej kolejności przymiotnika tego użyjemy w każdej sytuacji związanej z zachowaniem władczym osoby, która nie znosi sprzeciwu (tu np. autorytatywny ton): „Nie chcę wypowiadać się autorytatywnym tonem na temat wychowania czy kwestii związanych z macierzyństwem…”.
Autorytarny z kolei to taki, który chce narzucić innym swoją władzę lub zdanie. Słowo skojarzymy przede wszystkim z tyranią i nadużywaniem władzy. Przykładowo ustrój autorytarny to system, który opiera się na bezwzględnym posłuszeństwie.
Warto wspomnieć, że w psychologii, kiedy mówimy o tzw. osobowości autorytarnej, nie mamy na myśli osoby zachowującej się w sposób autorytarny, ale przeciwnie – osobę, która jest skłonna do podporządkowania się, rezygnującą z własnych opinii pod wpływem siły autorytetu oraz funkcjonującą w obrębie narzuconych stereotypów.
W świetle powyższych różnic, na koniec dzisiejszego wpisu przykłady niepoprawnego użycia obu słów: 1) „Profesor wyjaśni tę kwestię w sposób autorytarny i będzie można tę sprawę przedstawić Wysokiej Izbie po zasięgnięciu opinii prawnej”. 2) „Władza autorytatywna porządek społeczno-polityczny uzależnia od niedopuszczenia do powstania opozycji”.