Trudne słówko tygodnia: Na dworzu czy na dworze?
Z *„dworzem” jest trochę jak z polem. Choć na Mazowszu usłyszymy pierwszy wariant (prawdopodobnie przez analogię do wyrażenia „na podwórzu”), a na Podkarpaciu i w Małopolsce drugi, to słowniki poprawnej polszczyzny wskazują jednoznacznie, że jeśli wykonujemy jakieś czynności na zewnątrz, to jedyny poprawny wariant to: „na dworze”. O ile „na polu” można uznać za regionalizm, to *„na dworzu” będzie zawsze błędem.