Trudne słówko: predestynować kontra predysponować
Tak naprawdę oba słowa mają zbieżne znaczenia i mogą być zasadniczo używane zamiennie. Wskazuje na to już podobna łacińska etymologia obu czasowników: oba pochodzą od słowa praedestinare, oznaczającego zarówno „ustalić z góry”, jak i „dobrze urządzić”. Bycie predestynowanym do czegoś oznacza posiadanie pewnych kwalifikacji lub talentów, które pozwalają nam na przykład zajmować określone stanowisko lub robić określone rzeczy: „Będąc pierworodnym synem króla, z racji urodzenia był predestynowany do objęcia tronu…”; „Nie istnieje typ psychologiczny predestynowany do bycia ofiarą mobbingu. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni w równej mierze stykają się z praktykami prześladowczymi”.
Doszukując się odmienności znaczeniowej, warto pamiętać o pierwotnej różnicy pomiędzy predestynacją a predyspozycją. W pierwszym przypadku chodziło o pewien z góry określony los, czy przeznaczenie/fatum. W drugim nie tyle o nadprzyrodzoną moc sprawczą, ile o pewną cechę wrodzoną (uzdolnienie lub skłonność): „…jakie są Twoje predyspozycje fizyczne, psychiczne i intelektualne. Jakie aktywności i zawody są dla Ciebie odpowiednie. Jakie talenty są zapisane w twoich genach i jak je rozwijać…” (por. „test predyspozycji zawodowych”).
Co ważne, predyspozycja dotyczy nie tylko rzeczy pozytywnych. To również podatność na coś – w sensie skłonności do pewnych chorób. „Do ważnych czynników sprzyjających zakrzepicy należy wiek czy otyłość. Zarazem równie istotne bywają predyspozycje genetyczne czy wybierana metoda antykoncepcji”.
Warto także nie mylić predyspozycji z predylekcją. W tym przypadku nie mamy na myśli talentu, ale raczej zamiłowanie i upodobanie (inklinację) do czegoś. Można zatem „zdradzać predylekcję do śpiewu”, a jednocześnie nie wykazywać żadnych predyspozycji w tym kierunku. Trzeba się wówczas pogodzić z tym, że nie jesteśmy predestynowani, aby zostać wokalistą – pozostaje śpiewanie pod prysznicem…
Warto również nie mylić predyspozycji – wzorem młodych celebrytek z ekranu telewizyjnego – chociażby z perspektywami (słynne już: „Warszawa miastem predyspozycji”).