Dyspensa czy dyspenza?

Tym razem przyglądamy się słowu odnoszącemu się głównie do tematyki kościelnej. Jak powinniśmy to zapisać? Jedyną poprawną formą jest dyspensa (z łac. dispensātiō – wydzielenie, rozdział; łac. śred. dispensa – zwolnienie). W pierwszym znaczeniu słowo wskazuje na zwolnienie z jakichś przepisów prawa kościelnego, które wydaje uprawiony przedstawiciel władz kościelnych – papież lub biskup. Najczęściej spotkamy się z dyspensą od wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek (np. po Bożym Ciele), udzielaną przez biskupa wiernym znajdującym się na terenie danej diecezji. W drugim znaczeniu dyspensa to zwolnienie z jakiegoś obowiązku.