Aby współpraca z agencją tłumaczeń przebiegała efektywnie i satysfakcjonująco, należy przede wszystkim wiedzieć, jak przebiega cały proces przekładu. Pozwoli to uniknąć komplikacji w przyszłości oraz zaoszczędzić cenny dla projektu czas.
Ktoś, kto nigdy nie wykonywał przekładu, może pomyśleć, że praca tłumacza polega po prostu na przeczytaniu tekstu i swoistym „przepisaniu” go w innym języku – faktycznie jednak wygląda ona zupełnie inaczej: należy przy tym znać nie tylko dany język (a najlepiej kilka), ale też technologie wykorzystywane w branży.
Jak wygląda praca nad standardowym projektem/tekstem?
Na początku procesu kierownik projektu zapoznaje się z danym dokumentem i konwertuje go do formatu obsługiwanego przez narzędzie do tłumaczenia wspomaganego komputerowo (CAT) wybrane do obsługi projektu. Następnie plik przekazywany jest do tłumacza, który pracuje nad tekstem z wykorzystaniem pamięci tłumaczeniowej (TM), w której znajdują się tzw. segmenty – pary zdań w języku źródłowym i docelowym pochodzące z wcześniejszych tłumaczeń, a także używając funkcji tzw. konkordancji, pozwalającej wyszukiwać pojedyncze słowa lub wyrażenia. Po zakończeniu procesu przekładu i sprawdzeniu pliku przez samego tłumacza gotowy tekst podlega procesom dalszej weryfikacji i korekty zapewniającym najwyższą jakość finalnego przekładu. Ostatnią czynnością jest przekształcenie pliku do formatu źródłowego wymaganego przez klienta.
Jak długo trwa cały proces?
Jeśli tłumacz specjalizuje się w danej dziedzinie, proces tłumaczenia 8-12 stron dokumentu trwa mniej więcej jeden dzień roboczy (osiem godzin), co oznacza średnie tempo pracy na poziomie 2000 do 3000 słów. W szczególnych przypadkach może być to nawet 4000 lub 5000 słów dziennie, wszystko jednak zależy od zawartości merytorycznej dokumentu oraz możliwości wykorzystania narzędzi CAT. Bardziej specjalistyczne teksty, np. z zakresu farmacji czy elektroniki, będą więc tłumaczone dłużej niż artykuł o tematyce ogólnej. Do czasu potrzebnego na sam przekład dochodzi jeszcze finalna weryfikacja dokumentu, tak aby stanowił on stylistyczną i merytoryczną całość, gdyż zdarza się, że poszczególne fragmenty jednego tekstu przekładane są przez różne osoby.
– Na czas tłumaczenia dokumentu ma wpływ wiele czynników. Po pierwsze, zależy to od złożoności tematu – dla przykładu: tłumaczenie reklamy może wymagać wielu godzin ze względu na konieczność znalezienia odpowiednich słów niosących ten sam przekaz metaforyczny – mówi Łukasz Słowikowski, marketing manager z Agencji Tłumaczeń i Szkoły Językowej Skrivanek Sp. z o.o. – Ważne jest także przeznaczenie samego tekstu. Może być on skierowany do odbiorców wewnętrznych – osób, które znają poszczególne słowa w języku źródłowym oraz daną tematykę, albo zewnętrznych – osób, które nie posługują się branżowym „żargonem”, potrzebujących wiernego i stuprocentowo zrozumiałego przekładu.
Choć tłumaczenia są obecnie przedmiotem zainteresowania nie tylko filologów i językoznawców, ale także inżynierów oprogramowania, w branży tej nadal najważniejsi są ludzie – wysoko wykwalifikowani specjaliści ze znajomością języków obcych i wiedzą merytoryczną z różnych dziedzin. Co za tym idzie, aby usługa tłumaczenia była w pełni profesjonalna, wymaga poświęcenia odpowiedniego czasu i zasobów. Warto zdać sobie z tego sprawę i wziąć ten fakt pod uwagę podczas planowania pracy nad kolejnym projektem wymagającym współpracy z agencją tłumaczeń.