Trudne słówko tygodnia: epatować kontra emanować
Zgodnie z definicją słownikową epatować to: „celowo wywoływać jakieś wrażenie, wprawiać w podziw; szokować; zdumiewać”. Ujmując bardziej bezpośrednio, czasownik epatować jest bliski znaczeniowo popularnemu „szpanować”.
Dobrze, jeśli epatujemy wiedzą i umiejętnościami, gorzej postrzegane będzie natomiast epatowanie bogactwem, czy luksusami.
Słowo to przyda nam się również jako zamiennik zwrotu „być (aż zanadto) pełnym czegoś”: „Dzieło Mela Gibsona epatuje okrucieństwem”. Warto pamiętać, że epatujemy kogoś czymś, czyli – przekształcając poprzedni przykład – „Mel Gibson epatował widzów okrucieństwem”.
Z drugiej strony, jeśli sięgniemy do słownika ponownie, dowiemy się, że emanować to: „wydzielać z siebie; wydzielać się, promieniować”. W tym sensie jest to synonim czasownika „emitować”, czyli: grzejnik emanuje ciepło (biernik!), zegarek elektroniczny emanuje zielonkawą poświatę.
Drugie znaczenie, jakie znajdujemy pod hasłem emanować, to: „być widocznym u kogoś, czegoś”. Emanowanie nie ma więc związku z wolą i celowym działaniem: sprawny kaloryfer emanuje ciepło, bo musi, a dana osoba emanuje daną cechą, bo tak widzą ją obserwatorzy. Weźmy przykład z „Polityki”: „Wicepremier, jak za dawnych lat, w ubiegłym tygodniu w Sejmie emanował optymizmem, energią i polemiczną swadą”.
Jest Ci potrzebny tłumacz polsko niemiecki, który wykona lokalizację strony internetowej lub tłumaczenie konsekutywne podczas konferencji? Skontaktuj się z nami!