Trudne słówko tygodnia: francuski czy francuzki?
Co przychodzi nam na myśl, kiedy słyszymy Francja? Język francuski? Francuskie bagietki? Francuska kuchnia w ogóle? Francuska moda? Prześmiewcze określenie „francuski piesek” na osobę bardzo rozpieszczoną, delikatną i wybredną – niczym kanapowy pudelek? A może są to Francuzki – kobiety, które ponoć nigdy nie tyją i ubierają się najbardziej elegancko na świecie? Przykłady mówią wszystko: jeśli przymiotnik, to pisownia przez „s” małą literą, jeśli zaś obywatelki Francji, to duża litera i „z”.