biuro tłumaczeń skrivanek

Watch your tounge! :)

Język obcy to język inny, niż ten, którym posługujemy się od urodzenia. Trochę inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku osób dwujęzycznych, które mają np. każdego z rodziców posługującego się innym językiem i uczą się w ten sposób obydwu. Dodatkowo język „obcy” kiedy go poznajemy i nauczymy się nim posługiwać przestaje być obcy – tak jednak się mówi. Co możemy powiedzieć o języku obcy w biznesie i w życiu? Możemy powiedzieć, że język polski przyjął mnóstwo zapożyczeń z języka angielskiego. Zaczęło się od skrótów używanych najczęściej w Internecie, takich jak OK i ASAP, jednak teraz są one na porządku dziennym. Weszły do codziennego (u)życia. Warto je znać, w innym przypadku bowiem taki na przykład młodzieżowy slang pozostanie dla nas nowomową a nawet mową-trawą.;) Podobnie w biznesie: warto jest znać przynajmniej jeden język obcy (najlepiej angielski albo hiszpański, ponieważ te dwa są najbardziej rozpowszechnione w krajach europejskich- za nimi goni francuski– oczywiście można użyć się również chińskiego czy japońskiego, i na pewno przyniesie to większe możliwości, gdyż te dwa ostatnie języki zna o wiele mniej osób) aby móc wyjechać do pracy za granicę bądź zatrudnić się w firmie, która ma zagranicznych kontrahentów. Poza tym możemy dzięki temu nawiązywać przyjaźnie z osobami z zagranicy, albo sami odważyć się wyjechać za granicę na jakiś program wymiany międzynarodowej. Ja jednak chciałabym ugryźć ten temat od nieco innej, być może przewrotnej strony. Być może trochę odbiegnę od przytoczonej definicji języka obcego, ale chciałabym wspólnie z Czytelnikami zastanowić się nad pewną kwestią. Otóż pomyślmy… Z socjologicznego, z psychologicznego punktu widzenia KAŻDY język jakim posługuje się ktoś inny niż my sami jest dla nas językiem obcym. Chcąc się poprawnie komunikować, musimy nauczyć cudzej dykcji, cudzej intonacji itd.- nawet jeśli ta osoba pozornie posługuje się naszym językiem ojczystym. Dodatkowo język to nie tylko mowa, w grę wchodzi jeszcze język ciała. Na ten także warto zwrócić uwagę. Ktoś może się nie odzywać, a coś komunikować nam swoją mimiką, gestykulacją albo postawą ciała. Stopniowo, od pierwszego dnia życia, uczymy się języka ciała najbliższych nam osób (mowę słyszymy znacznie wcześniej, jeszcze w brzuchu matki). Pewne rzeczy są tutaj sztandarowe, np. pewne pozycje w każdym kraju będą oznaczały niechęć do kontaktu, jest to tzw. pozycja zamknięta, uśmiech zaś właściwie wszędzie zostanie dobrze przyjęty (tu dwie ciekawostki: nie we wszystkich krajach wypada uśmiechać się „z zębami”, a druga – nawet kiedy uśmiechniesz się do małpy, ona „oduśmiechnie” się do Ciebie!), warto jednak zgłębić wiedzę dyplomatyczną w tym zakresie. Należy też pamiętać, że niektóre polskie słowa są podobne/takie same jak słowa w innych językach, lecz mogą znaczyć coś całkiem innego, a nawet obraźliwego-  stąd, ponownie, znajomość języków obcych jest wartościowa i w życiu i w biznesie, żeby kolokwialnie rzec ujmując, czegoś nie chlapnąć. No właśnie – jeśli chodzi o kolokwializmy, takie jak „no” J – czasami ich znajomość będzie przydatna, dzięki niej zbliżymy się do drugiej osoby, posługując się takim „swojskim” językiem- kiedy indziej zostanie to uznane za brak klasy i np. zamknie nam drogę do negocjacji. Przede wszystkim uważam jednak, że bez względu na to, czy będziemy się posługiwać językiem wyszukanym czy prostym, czy będziemy znali języków obcych dwa czy pięć, to najważniejsze jest to, o czym wspominałam wcześniej- umiejętność przemówienia do serca drugiego człowieka, bez względu na to, jakim językiem się posługujemy. Spójrzmy na dzieci – one mogą nie znać ŻADNEGO języka, a się dogadają. Nawet wejdą w jakieś tam biznesy, np. targ o łopatkę w piaskownicy.:) Dlatego przede wszystkim warto zwrócić uwagę nie na to, czy my mówimy właściwym językiem i nie martwić się o to, by go odpowiednio dostosować do rozmówcy, ale w ogóle sprawić, by druga osoba zechciała z nami rozmawiać… nawet milcząc.

Artykuł opublikowany w ramach konkursu pisarskiego „Język w biznesie i życiu”

Autor: Kora Rozmarynowska

Posty powiązane

Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.