Listopadowy widok palących się zniczy na polskich cmentarzach zapiera dech w piersiach. Mimo brzydkiej jesiennej pogody nekropolie wypełnione są wtedy tłumami ludzi. Zastanawiałeś się kiedyś, skąd pochodzi zwyczaj obchodzenia uroczystości Wszystkich Świętych?
Odpowiedź na to pytanie poznasz w tym tekście. Dowiesz się z niego również, jak celebruje się 1 listopada w innych krajach świata, czy atmosfera podczas niego panująca zawsze jest smutna oraz jak obchodzili go nasi przodkowie.
SPIS TREŚCI
Historia święta 1 listopada
Uroczystość Wszystkich Świętych wywodzi się najprawdopodobniej z tradycji wspominania wszystkich męczenników chrześcijańskich w jednym dniu, która pojawiła się już w IV wieku na terenie Cesarstwa Rzymskiego. W poszczególnych wspólnotach istniejących w tamtym okresie była ona celebrowana w różne dni.
1 listopada zaczęto obchodzić w Rzymie prawdopodobnie w 741 roku. To wtedy papież Grzegorz III ufundował oratorium w watykańskiej Bazylice Świętego Piotra, w którym polecił odprawiać modlitwy do wszystkich świętych. Data ta zastąpiła wcześniejszą, przypadającą na 13 maja. Uważa się, że święto to ma pochodzenie przedchrześcijańskie i wywodzi się od celtyckiego Samhain wyznaczającego koniec żniw i początek zimy.
1 listopada w dawnej Polsce
Zgodnie z ludowymi przesądami wierzono, że w nocy z 31 października na 1 listopada dusze zmarłych wracają do świata żywych i odwiedzają swoją rodzinę. Dlatego też zachowywano się w specjalny sposób – zostawiano uchylone okna i drzwi, a także sprawdzano, czy krzesło, na którym planuje się usiąść, jest wolne. Robiono to, przesuwając dłonią nad siedzeniem. Uważano, że przybywające w tym okresie duchy są głodne i spragnione. Aby mogły się posilić, zostawiano im wypieczone na tę okazję chlebki (nazywane peretyczkami lub powałkami), kaszę i butelkę wódki.
Inny zwyczaj był związany z tzw. dziadami proszalnymi, czyli pobożnymi jałmużnikami. W zamian za modlitwę w intencji zmarłych członków rodziny lub przyjaciół ofiarowywano im zapłatę. Najczęściej były nią jedzenie lub drobne sumy pieniężne. Uważano, że pomoże to nieżyjącym bliskim w osiągnięciu zbawienia.
Obchody 1 listopada w Polsce
Uroczystość Wszystkich Świętych to dzień, w którym w naszym kraju odwiedza się groby bliskich. Zwyczaj ten obejmuje również 2 listopada, czyli Dzień Zaduszny. Korzystając z wolnego czasu, rodziny podróżują (czasem na znaczne odległości), aby zapalić znicze na grobach, odmówić krótką modlitwę lub po prostu powspominać tych, których już nie ma. Przynoszą również kwiaty, będące wyrazem pamięci. Najczęściej wybór pada na chryzantemy.
Cmentarze tego dnia wypełniają się ludźmi. Tradycja ta praktykowana jest również przez osoby nieidentyfikujące się z żadną religią. Aby ułatwić poruszanie się po mieście tego dnia, uruchamiane są specjalne linie tramwajowe i autobusowe. Ci, którzy nie mają możliwości dotrzeć na oddalone czasem o kilkaset kilometrów groby bliskich, obchodzą 1 listopada, stawiając kwiaty i znicze na zaniedbanych mogiłach lub pod pomnikami.
Katolicy mają obowiązek 1 listopada uczestniczyć we mszy świętej. Tego dnia wspomina się nie tylko kanonizowanych i beatyfikowanych zmarłych, ale wszystkich wiernych, którzy żyli zgodnie z przykazaniami i przebywają z Bogiem w niebie. Jest to więc święto radosne.
2 listopada – Dzień Zaduszny
2 listopada to dzień wspominania wszystkich wiernych zmarłych. Modlitwy odprawiane wówczas są głównie w intencji zbawienia dusz przebywających w czyśćcu. Dzień Zaduszny nie jest wolny od pracy i z tego względu chociaż to właśnie 2 listopada wspominamy wszystkich zmarłych, większość osób odwiedza groby zmarłych członków rodziny i przyjaciół dzień wcześniej.
Święto zmarłych na świecie
Zwyczaj wspominania zmarłych i oddawania im czci nie jest jedynie polską tradycją. Na świecie istnieje wiele świąt o podobnym charakterze. W jaki sposób celebruje się je w różnych krajach?
Japońskie święto O-bon (jap. お盆) to kilkudniowa uroczystość o ponad pięćsetletniej historii. Podczas jej trwania rodziny oddają cześć duchom przodków. Obchodzi się je na przełomie lipca i sierpnia. Ludzie udają się na cmentarze, aby uporządkować groby i złożyć na nich dary. Wierzy się, że tego dnia dusze zmarłych wracają na ziemię i odwiedzają swoich bliskich. W miastach odbywają się festiwale, podczas których tańczy się bon-odori (taniec dla dusz). Pod koniec wydarzeń na rzekach i jeziorach puszcza się lampiony. Ich zadaniem jest wskazanie drogi duchom z powrotem w zaświaty.
Na Madagaskarze zmarli nie zażywają odpoczynku nawet po śmierci. 5-8 lat po ich odejściu, zgodnie z datą wyznaczoną przez wróżbitę, wyciąga się ich z grobów i obnosi po okolicy. Ma to na celu pokazanie nieboszczykowi, co się zmieniło. Zwyczaj ten nazywa się famadihana i jest bardzo radosny. Jak nakazuje tradycja, organizuje się wtedy uczty, na które zaprasza się rodzinę oraz sąsiadów. Po wszystkim ciało składa się z powrotem do ziemi. Jeśli fundusze na to pozwalają, stawia się również nowy nagrobek.
W Gruzji na cmentarze idzie się w Poniedziałek Wielkanocny. Rodziny przynoszą ze sobą jedzenie i butelki wina. Jeśli znajdziemy się przypadkiem tego dnia na którejś z nekropolii, pamiętajmy, że nie wypada odmówić wypicia kieliszka (albo dwóch) za pamięć zmarłego.
Meksykańskie Día de los Muertos, nazywane „Świętem Zmarłych”, to wyjątkowo radosna uroczystość obchodzona między 31 października a 2 listopada. Całe rodziny gromadzą się wówczas na cmentarzach lub wokół skonstruowanych na tę okazję domowych ołtarzy. Przygotowuje się ulubione jedzenie zmarłych, ponieważ wierzy się, że przychodzące na ziemię w tym okresie dusze są bardzo głodne. Nie może również zabraknąć tequili (dla dorosłych) i słodkich gazowanych napojów (dla dzieci). Ze względu na koloryt święta jest ono bardzo popularne wśród turystów. Co roku przybywają oni tłumnie do Meksyku, aby wtopić się w tłum przebrany za straszne postacie i skosztować cukrowych czaszek, czekoladowych trumienek i innych „przerażających” smakołyków.
Uroczystość Wszystkich Świętych w obcych językach
Zastanawiasz się, jak dzień Wszystkich Świętych nazywany jest w innych krajach? Zerknij poniżej!
- Angielski: All Saints’ Day
- Niemiecki: Allerheiligen
- Francuski: Toussaint
- Portugalski: Dia de Todos os Santos
- Niderlandzki: Allerheiligen
- Rumuński: Sărbătoarea Tuturor Sfinților
- Węgierski: Mindenszentek
- Litewski: Visų šventųjų diena
- Wietnamski: Lễ Các Thánh
- Tagalski: Undas
Ciekawostki o 1 listopada
1 listopada był dniem wolnym od pracy również w PRL-u. W tym okresie kładziono nacisk na świecki charakter święta, nazywając je po prostu Dniem Zmarłych.
W Kościele prawosławnym 1 listopada nie ma zwyczaju odprawiania modlitwy za zmarłych.
Dzień Wszystkich Świętych jest okazją do przeprowadzanej przez policję akcji „Znicz”, czyli wzmożonych kontroli drogowych.
Polskie słowo „cmentarz” pochodzi od łacińskiego cimiterium, które z kolei wywodzi się z greckiego κοιμητήριον (od czasownika κοιμῶμαι oznaczającego spać, odpoczywać).
Przed pojawieniem się chrześcijaństwa na naszych ziemiach zmarłych grzebano na wzniesieniach. W przypadku braku dogodnego miejsca w pobliżu wznoszono kopczyki z ziemi – kurhany.
Drive-thru, kojarzone w Polsce z restauracjami serwującymi fast food (lub od niedawna także z punktami testowymi), w niektórych miejscach na świecie jest typem pogrzebu. Jeśli nie mamy czasu, żeby odpowiednio pożegnać bliskich, możemy to zrobić bez wysiadania z samochodu.
Uroczystość Wszystkich Świętych – czas refleksji
1 listopada to doskonała okazja do refleksji nad życiem i śmiercią. Warto sięgnąć wtedy po życiorysy świętych, zwłaszcza swoich patronów – można w nich odnaleźć inspirację. W Polsce ten dzień ma raczej smutny i podniosły charakter, nie wszędzie jednak jest postrzegany w ten sam sposób. W wielu krajach Ameryki Łacińskiej podczas tego święta panuje wyjątkowo radosna atmosfera.
Jeśli chciałbyś zorganizować w Twojej firmie warsztaty na temat kultury meksykańskiej i obchodów Día de los muertos prowadzone przez hiszpańskojęzycznego gościa, ale obawiasz się o kwestie językowe, zachęcamy do skorzystania z naszej oferty tłumaczeń ustnych.